Medycyna i pasje

Odkryła, że wśród kobiet, które zdecydowały się zachować sutek, wskaźnik przeżycia był zbliżony lub nawet nieco większy niż w przypadku zabiegów pełnej mastektomii. Całościowa próba badawcza wynosiła ponad 5 tys. osób. Doktor Lucy De La Cruz z Uniwersytetu Miami przeprowadziła metabadanie 19 badań nad śmiertelnością oraz nawrotom choroby u pacjentek poddanych zabiegowi mastektomii. Odkryła, że wśród kobiet, które zdecydowały się zachować sutek, wskaźnik przeżycia był zbliżony lub nawet nieco większy niż w przypadku zabiegów pełnej mastektomii. Całościowa próba badawcza wynosiła ponad 5 tys. osób.

 

Oczywistym zastrzeżeniem co do wyników metabadania jest kwalifikacja pacjentek. W przypadkach, gdy zmiany nowotworowe dotknęły już obszar sutkowy, pełna mastektomia jest jedynym właściwym rozwiązaniem.

 

Operacje z pozostawieniem sutka wykonuje się w Stanach Zjednoczonych od ok. 15 lat, lecz dopiero po ok. 5 latach popularność tego zabiegu zaczęła rosnąć. Nie jest to jednak wciąż opcja, którą lekarze często rozpatrują: zaledwie 5 procent proponuje ją swoim pacjentkom. Jest to zabieg nieco bardziej skomplikowany do wykonania, ale kosztowo nie różni się znacząco od pełnej mastektomii. Sutek po operacji jest w bardzo niewielkim stopniu ukrwiony i unerwiony, stąd pacjentki odczuwają niewiele bodźców z tego obszaru ciała. Znacząco polepsza się za to efekt wizualny po rekonstrukcji: piersi wyglądają bardziej naturalnie.

 

Szacuje się, że w Polsce wykonuje się ok. 10 tys. operacji rocznie (dane za 2012, RynekZdrowia.pl). Rak piersi jest najczęstszym rodzajem nowotworu u kobiet: 23 procent przypadków (dane za 2010, Amazonki.net). Tylko w 20 procentach przypadków chorobę rozpoznaje się we wczesnym stadium zaawansowania, gdy szanse na wyleczenie są największe (Biust.pl). Statystycznie co 16 Polska zachoruje na tę chorobę (RakPiersi.pl).

Mariusz Ludwiński