Piramidy w Gizie
Słyszeli o nich chyba wszyscy, widzieli je też niemal wszyscy – na pocztówkach, w kalendarzach, podręcznikach szkolnych, katalogach biur podróży, telewizji, Internecie… Czy mogą jeszcze czymś zaskoczyć?
Piramidy Cheopsa, Chefrena i Mykerinosa są jednym z siedmiu cudów świata i jedynym zachowanym do dzisiaj cudem świata starożytnego. Piramida Cheopsa stanowi jedno z najlepiej rozpoznawalnych miejsc na świecie. To, co robi największe wrażenie, to przede wszystkim jej rozmiar – obecnie Piramida wznosi się na wysokość 137,5 metra, a została wykonana z 2 300 000 skalnych bloków, każdy z nich o wadze około 2,5 tony. Kiedy stałam w grupie przyjaciół oraz innych turystów przybyłych z najodleglejszych zakątków świata i patrzyłam na trzy wznoszące się ku niebu piramidy, pomyślałam sobie: „Są dokładnie takie, jak na zdjęciach…”. Ale kiedy stanęłam tak blisko, że na moich plecach czułam bloki skalne, uznałam, że moje 161 centymetrów wzrostu nie jest naprawdę niczym szczególnym. Piramidy w Gizie są po prostu ogromne! To naprawdę największe grobowce na świecie.
![egipt5 egipt5](http://medycynaipasje.com.pl/files/1547.jpg)
![egipt5 egipt5](http://medycynaipasje.com.pl/files/1547.jpg)
Piramidy można zwiedzać na kilka sposobów – wędrując po pustynnym piasku na własnych nogach, na grzbiecie wielbłąda, podczas przejażdżki konnej, czy też podróżując bryczką. Ja zaufałam własnym nogom i nie żałuję. Do dzisiaj pamiętam spacer od jednej piramidy do kolejnej, kiedy pod nogami miałam tylko suchy piach, a z nieba lał się żar – termometr wskazywał 38 stopni Celsjusza. Ale to właśnie ten niecodzienny spacer spowodował, że dogłębnie poczułam ogrom wznoszących się przede mną piramid. Było jeszcze coś, co wprawiło mnie w zachwyt – niekończąca się i niczym niezakłócona przestrzeń. Gdziekolwiek nie spojrzałam, wszędzie była tylko pustynia, która gdzieś bardzo daleko na horyzoncie łagodnie łączyła się z niebem. Czasami zastanawiam się, czy poczucie bezkresu tej przestrzeni nie było dla mnie ważniejszym przeżyciem niż zobaczenie samych Piramid.
![egipt3 egipt3](http://medycynaipasje.com.pl/files/1545.jpg)
Zabytki starożytności, dla których warto wybrać się chociażby na kilka dni do Egiptu, można również podziwiać w Luksorze, Dolinie Królów, Asuanie, Aleksandrii i Kairze. Polecam również wizytę w Abu Simbel – ostatniej miejscowości położonej tuż przed granicą z Sudanem. Świątynię Ramzesa II warto, a nawet trzeba zwiedzać 22 lutego lub 22 października, kiedy nad budowlą dochodzi do niezwykłego widowiska świetlnego. Wschodzące słońce oświetla wizerunek Amona-Ra i Ramzesa, a po chwili także Re-Horachte. Jedynie wizerunek Ptaha – boga ciemności, pozostaje nieoświetlony promieniami słońca.
![egipt2 egipt2](http://medycynaipasje.com.pl/files/1544.jpg)
![egipt2 egipt2](http://medycynaipasje.com.pl/files/1544.jpg)
To nie fatamorgana
Egipt to w przeważającej części tereny pustynne, które zajmują ponad 90% powierzchni całego kraju. Są to głównie pustynie kamieniste i żwirowe, a w zachodniej części kraju również piaszczyste. Zarówno na Saharze, jak i na Pustyni Libijskiej (nazywanej również Zachodnią) dla turystów dostępne są liczne oazy: Siwa, Baharija, Farafra, Dakhla, Fajum, Kharga. Te wyjątkowe miejsca zieleni i spokoju są w większości zamieszkane przez ludy tubylcze kultywujące staroegipskie tradycje i zwyczaje. W oazach są również zlokalizowane hotele i ośrodki turystyczne oferujące jedno- lub wielodniowe wycieczki po okolicy. Szczególnie warte polecenia są Pustynia Biała i Pustynia Czarna, położone pomiędzy oazami Baharija i Farafra. Pustynię Białą zdobią niezliczone kredowe formacje skalne powstałe wskutek burz piaskowych. Ogromne blogi koloru białego lub kremowego przyjmują rozmaite kształty przypominające postacie, zwierzęta, grzyby i rośliny.
![egipt6 egipt6](http://medycynaipasje.com.pl/files/1548.jpg)
![egipt6 egipt6](http://medycynaipasje.com.pl/files/1548.jpg)
Pustynia Czarna, leżąca bardziej na południe swoją nazwę zawdzięcza erozji skał, która pokryła obszar pustyni czarnym pyłem. Skały powstały w wyniku erupcji wulkanu, który wyrzucił na powierzchnię ziemi ciemny materiał – doleryt. To właśnie z niego zbudowane są pustynne skały.
Czas na relaks
Po odkryciu zabytków starożytności, obejrzeniu cudów przyrody i poznaniu zwyczajów w oazach, nadchodzi czas na pełen relaks. A jeśli odpoczywać w Egipcie, to oczywiście nad Morzem Czerwonym. Miejsc, w których swobodnie można oddać się kąpielom słonecznym, jest przynajmniej kilka – Hurghada, Marsa Alam oraz Sharm el Sheikh na Półwyspie Synaj. To oczywiście te najbardziej popularne. Miłośnikom spokoju i raf koralowych polecam także wypoczynek w takich miejscowościach, jak: Dahab, Nuweiba i Taba. Ta ostatnia leży tuż przy granicy z Izraelem. Kurorty oferują luksusowe hotele, baseny z ciepłą wodą, obsługę all inclusive, alkohol i europejską kuchnię. Szkoda tylko, że nie ma tam „prawdziwego” Egiptu. Ten można zobaczyć w miejscowości Marsa Matrouh nad Morzem Śródziemnym, gdzie całymi rodzinami wypoczywają Egipcjanie.
![egipt egipt](http://medycynaipasje.com.pl/files/1543.jpg)
![egipt egipt](http://medycynaipasje.com.pl/files/1543.jpg)
Tym, którzy od wielogodzinnego leżenia na plaży wolą miejski harmider, polecam zwiedzanie Aleksandrii, drugiego co do wielkości miasta Egiptu. Położone nad Morzem Śródziemnym oferuje nie tylko nadmorską kuchnię i spacery po plaży, ale również liczne zabytki. Warto zobaczyć przynajmniej Bibliotekę Aleksandryjską, Pałac Montazah, czyli dawną siedzibę króla Faruka, starożytne katakumby, Amfiteatr Rzymski i Muzeum Sztuki Grecko-Rzymskiej. W mieście jest również sporo świątyń: prawosławnych greckich, prawosławnych rosyjskich, koptyjskich, katolickich, a także meczety i synagoga. Prawdziwy tygiel kulturowy i religijny. Ale taki właśnie jest Egipt – trochę orientalny, afrykański, muzułmański i chrześcijański, starożytny, a zarazem całkiem współczesny.
Powodów, dla których warto na miejsce wakacji wybrać właśnie kraj faraonów, jest naprawdę sporo – ja dodałabym jeszcze: egipską kuchnię, rejs feluką po Nilu, lokalne kawiarnie z sziszą, orientalną i głośną muzykę, a także sandboarding na pustynnych wydmach i zwiedzanie stolicy kraju – Kairu nazywanego Matką Świata.
Eliza Beta