Harry otrzymuje zlecenie napisania książki. Nietuzinkowej, bo biografii żyjącego, lecz zapomnianego pisarza, Mamoona Azama. Postaci ekscentrycznej, obdarzonej ogromnym talentem, kobieciarza. Co gorsze, Mamoon wcale nie chce tej biografii, to pomysł jego kolejnej żony – Liany – włoszki o ognistym temperamencie, by ratować rodzinny budżet. W wiejskiej posiadłości pisarza, Harry – wielki miłośnik twórczości Mamoona, powoli odkrywa przeszłość Azama oraz jego najbliższych. Przeszłość pełną niedomówień i tajemnic, których ujawnienie może raz na zawsze zmienić wyobrażenie o mistrzu pióra. Czy mistrz nadal pozostanie mistrzem, a uczeń uczniem?
Odkrywanie tajemnic bywa bolesne, tym bardziej, kiedy odkrywane są przez obcą osobę, która za ich pomocą chce zdobyć coś dla siebie. Im bardziej Harry zagłębia się w życie Mamoona, tym bardziej Mamoon jest własną historią zainteresowany. Im więcej Harry wie na temat swojego mistrza, tym szybciej jego podziw słabnie. Kiedy na scenę wkraczają cztery kobiety obdarzone silnymi osobowościami, obaj mężczyźni zdają się być jedynie marginalnymi postaciami, de facto okazuje się, że są przez nie w dużej mierze ukształtowani.
Ostatnie słowo Hanifa Kureishiego na wskroś przesiąknięte jest satyrą, zabawnymi sytuacjami oraz dowcipnymi komentarzami. Nie brak w książce również rubaszności, która w połączeniu z humorem nadała powieści wyjątkowy charakter. Ale myliłby się ten, który oczekiwałby po powieści Kureishiego lekkiej historii, bez głębszego znaczenia. Pisarz zaserwował czytelnikowi, w iście mistrzowskim stylu, psychologiczny portret mężczyzn zdominowanych przez kobiety, począwszy od najważniejszej kobiety w życiu każdego z nich – matki, poprzez kochanki i partnerki życiowe. Kureishi pozwala czytelnikowi zastanowić się, czym jest bycie pisarskim celebrytą i czy rzeczywiście kochamy człowieka, czy tylko obraz o nim.
Pełna niedopowiedzeń, myśli rzuconych w przestrzeń, które pozostają w czytelniku – taka właśnie jest najnowsza powieść Hanifa Kureishiego. Jest satyrą na władzę i wybitym obrazem przedstawiającym skuteczność manipulacji. Pisarzowi udało się wykreować postaci obarczone wieloma słabościami i wadami, dzięki czemu ich wymiar stał się naturalny. Czytelnik znajdzie u Kureishiego pełny obraz relacji damsko-męskich widzianych z perspektywy mężczyzny na przestrzeni całego jego życia. Kto tak naprawdę jest stwórcą dzieła, którego wykonania podjął się Harry? Kim jest artysta, kiedy gasną światła? I wreszcie, czym jest ostatnie słowo i kto je będzie miał?
Hanif Kureishi, Ostatnie słowo, Wydawnictwo Znak, Kraków 2015.
Natalia Nowak-Lewandowska