Ochrona przed mobbingiem osób zatrudnionych na tzw. kontraktach

Ochrona przed mobbingiem osób zatrudnionych na tzw. kontraktach
Osobie zatrudnionej na kontrakcie nie przysługują uprawnienia pracownika, w tym nie odnoszą się do niej regulacje dotyczące przeciwdziałania mobbingowi i ochrony przed nim.
Czym jest mobbing?
Zgodnie z przyjętą definicją legalną mobbingiem nazywa się działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
 
Kodeks pracy chroni osoby zatrudnione na podstawie umowy o pracę
Powyższa definicja została zawarta w Kodeksie pracy. Wprowadzenie przepisu piętnującego zjawisko mobbingu jest jak najlepszą ochroną pracownika, to jest osoby pozostającej w stosunku pracy zgonie z przepisami powołanej powyżej ustawy. Kodeks pracy nakłada w zakresie mobbingu szczególne obowiązki na pracodawcę, którego zdaniem jest podejmowanie czynności mających na celu przeciwdziałanie takim zjawiskom. Pracownik, wobec którego w miejscu pracy stosowano mobbing, ma prawo dochodzenia od pracodawcy odszkodowania w wysokości zależnej od stopnia naruszenia swoich dóbr.

Odpowiedzialność pracodawcy wynika ze szczególnego charakteru stosunku pomiędzy nim a pracownikiem. Stosunek ten opiera się na podległości i podporządkowaniu, jak również obowiązku wykonywania przez pracownika poleceń. Podległość oraz podporządkowanie, chociaż stanowiące jedną z cech stosunku pracy, winny być realizowane z poszanowaniem godności człowieka.

Prawo dochodzenia odszkodowania z tytułu mobbingu w pracy, zgodnie z treścią przepisu art. 1 Kodeksu pracy dotyczy jednakże wyłącznie pracowników, to jest osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę.
 
Mobbing a praca „na kontrakcie”
Obecnie na rynku pracy obserwuje się zjawisko odstępowania od umów regulowanych przez Kodeks pracy na rzecz umów prawa cywilnego. Szczególnego rodzaju umowami, będącymi umowami prawa cywilnego, są tak zwane kontrakty odnoszące się w szczególności do osób zatrudnionych w sektorze medycznym.
Osobie zatrudnionej na kontrakcie nie przysługują uprawnienia pracownika, w tym nie odnoszą się do niej regulacje dotyczące przeciwdziałania mobbingowi i ochrony przed nim.

Powyższe nie oznacza jednak, iż osoba zatrudniona w sektorze medycznym w ramach tak zwanego kontraktu pozostaje pozbawiona ochrony w przypadku naruszenia przez inną osobę jej godności, czci. Ochrona taka została uregulowana w Kodeksie cywilnym w przepisach art. 23 i 24, jako ochrona dóbr osobistych. Za dobra osobiste powołane przepisy uznają między innymi zdrowie, cześć, swobodę sumienia.

Osoba, wobec której dopuszczono się naruszenia jej dóbr osobistych może żądać od osoby dobra te naruszającej zaniechania naruszeń, złożenia oświadczenia woli o odpowiedniej treści celem usunięcia stuków naruszeń, a także zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Ochronie podlega każde naruszenie dobra osobistego. Przepisy te nie przewidują wymogu ciągłości oraz skutków naruszeń, o których mowa w Kodeksie pracy.
 
Kara za mobbing
W kontekście złożenia przeciwko osobie dokonującej naruszeń dóbr osobistych powództwa możliwie najbardziej zbliżonego do ochrony przed mobbingiem wydaje się, iż powództwo z art. 24 § 1 Kodeksu cywilnego winno zawierać w sobie element wezwania do zaniechania naruszenia oraz usunięcia skutków naruszeń, jak również wniosku o zasądzenie na rzecz osoby poszkodowanej zadośćuczynienia pieniężnego. Powództwo sporządzone na podstawie omówionego powyżej przepisu umożliwia nadto nakazanie przeproszenia osoby, której dobra osobiste zostały naruszone.

Wysokość zadośćuczynienia pieniężnego za naruszenie dóbr osobistych nosi w sobie element ocenny. Sąd, na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, w zakresie zgłoszonego przez powoda roszczenia bada, innymi słowy wycenia, wartość takiego naruszenia. W przypadku zjawiska zbliżonego do mobbingu wycenianie ludzkiego cierpienia oraz upokorzenia może nieść wewnętrzny sprzeciw moralny, jednak w orzecznictwie Sądu Najwyższego oraz doktrynie od wielu lat podkreśla się, iż jest to obecnie jedyny, chociaż niedoskonały miernik.

Postępowanie w przedmiocie zadośćuczynienia pieniężnego z tytułu naruszenia dóbr osobistych nie należy do postępowań łatwych, a to z uwagi na konieczność powrotu osoby poszkodowanej do chwil naruszenia jej dóbr osobistych, o których zobowiązana jest opowiedzieć w toku postępowania sądowego. Przed złożeniem powództwa warto zastanowić się nad pomocą profesjonalnego pełnomocnika – adwokata, którego fachowa pomoc może stać się silnym oparciem w trudnych chwilach procesu.


Adwokat Karolina Służewska-Woźnicka i adwokat Jakub Krupka
csp

www.kancelaria-csp.pl