Co chcesz zmienić w świecie?

Co chcesz zmienić w świecie?

Wszystkie wielkie marki mają jasno określoną wizję tego, jak będzie wyglądała przyszłość. Wiedzą, jakie miejsce w niej zajmą. Jedyne, co im potem zostaje, to konsekwentna realizacja.

Działanie bez zawartej w nim informacji jest bezmyślnym ruchem, który nic nie zmienia. Budowanie marki, która nie mówi nic o świecie, o ludziach go zamieszkujących, o tym, w co wierzą i co jest im drogie, to strata czasu. Lepiej zostań w domu, jeśli w ten sposób chcesz prowadzić biznes.

Steve Wozniak wyobraził sobie kiedyś małe i łatwe w obsłudze komputery osobiste stojące na każdym biurku. W tamtych czasach komputery były wielkości szaf i zajmowały całe sale, a do ich obsługi był przydzielony cały sztab ludzi. Służyły do hiperskomplikowanych obliczeń dla inżynierów i fizyków.
 
Wizja przyszłości nakreślona przez Steve’a Wozniaka wciąż stoi za marką Apple, a komputery stały się codziennym narzędziem pracy. Służą do pisania, komponowania muzyki, montowania filmów itp. Są narzędziami wspomagającymi ludzką kreatywność i rozszerzającymi ludzkie możliwości tworzenia. Możesz na nich pisać scenariusze, książki, haiku, komponować muzykę, tworzyć grafikę. A co najważniejsze, nie musisz kończyć politechniki, żeby się nimi swobodnie posługiwać.
 
Henry Ford zobaczył oczyma wyobraźni samochód zaparkowany przed każdym domem, a jego misją stało się produkowanie tanich samochodów dla każdego – demokratyzacja samochodu.
 
Richard Branson, założyciel Virgin, wymyślił stworzenie elitarnych dóbr i usług dostępnych dla zwykłych ludzi za przystępną cenę. Virgin oferuje swoje produkty na lepszych warunkach i o wyższej jakości niż konkurencja, m.in. wycieczki, sukienki ślubne, telefonię komórkową, podróże lotnicze.
 
Howard Schultz zobaczył kawiarnie łączące przytulność domu z atmosferą miejsca pracy. Kawiarnie, gdzie można wygodnie się rozgościć, odnaleźć spokój po ciężkim i wyczerpującym dniu. Kawiarnie – oazy w zabieganej, hałaśliwej codzienności. Tak narodziły się lokale Starbucks.
 
Aby stworzyć wizję dla swojej marki, musisz oderwać się od rzeczywistości i problemów, które cię otaczają. Zacznij marzyć. Jak chcesz, żeby wyglądał świat za kilka lat?
 
Po co chcesz pokonać lidera rynku? Komu to przyniesie dobro? Jaki problem chcesz rozwiązać?
 
Jak chcesz, aby wyglądał świat w przyszłości? Jakie wartości do niego wniesiesz? Jakie miejsce powinna zająć w życiu klientów twoja marka? Jakie pojęcie chcesz stopić ze swoim logo w umysłach klientów, pracowników i akcjonariuszy?
 
Za kilka lat twoi konsumenci będą inni, niż są teraz. Jak wtedy będą żyli? Czy w tym samym domu i mieście co obecnie? Jakie będą mieli potrzeby? Co będzie nimi kierowało? Jakie wartości będą dla nich istotne?
 
Czy będą dysponowali większą ilością czasu, czy będą go mieli jeszcze mniej niż dziś? Czy będą ważne dla nich związki międzyludzkie i relacje z ludźmi? Rozwój osobisty? Kariera zawodowa? Realizacja marzeń? Szalone wyczyny?
 
Wizja przyszłości to coś innego niż wytyczenie sobie mierzalnych, ilościowych celów. To bardziej zobaczenie świata w przyszłości i swojego w nim miejsca. Sposobu życia i zachowań konsumentów, postaw i stylu życia, stanu umysłu.
 
W ramach treningu zobacz, jak moim zdaniem kształtują się wizje przyszłości znanych marek. Są to moje osobiste przypuszczenia na podstawie własnych kontaktów z tymi markami, ich stron www, wystroju miejsc, sprzedaży oraz sposobu i stylu komunikacji z klientami.


Fragment książki Grzegorza Kossona "Złam konwencję, czyli jak stworzyć wielką markę", wyd. Słowa i Myśli, Lublin 2013.

www.slowaimysli.pl