„Cyganie. Spotkania z nielubianym narodem”

„Cyganie. Spotkania z nielubianym narodem”
„Cyganie. Spotkania z nielubianym narodem” to nowa na polskim rynku książka wydawnictwa Terra Incognita [W. A. B.], poruszająca problem jednej z najbardziej kontrowersyjnych grup etnicznych na świecie. Autor, Rolf Bauerdick, niemiecki prozaik, znany w Polsce z powieści „Jak Matka Boska trafiła na księżyc”, tym razem ruszył za Cyganami z aparatem i notesem.
Bauerdick, jak na reportażystę przystało, osobiście odwiedził ponad 10 krajów, odbył wiele podróży śladami Romów, aby się z nimi spotkać, porozmawiać, aby móc być ich gościem i słuchaczem. Bauerdick ma nieoczywisty dar wtapiania się w odmienne społeczności. Poprzez mocną, rzetelną narrację oraz zdolność empatii i partnerskiego dialogu autor opisuje życie codzienne ludzi, którzy mówią o sobie „Cyganie”. Razem z nimi uczestniczy w ich codziennych zajęciach, ważnych wydarzeniach i uroczystościach rodzinnych.
 
W tym przejmującym reportażu udaje się autorowi uniknąć przesadnego skupienia nad problemami dyskryminacji i wykluczenia. Zrywa on także z charakterystyczną dla wielu reporterów, piszących o Cyganach, idealistyczną nutą, zgodnie z którą Romowie jawią się wyłącznie jako skrzywdzona, bezpodstawnie pozbawiona swoich praw i racji mniejszość etniczna. Bauerdick postępuje wręcz przeciwnie – nie zdejmuje z Cyganów odpowiedzialności, starając się, poprzez swoją opowieść, pokazać punkt widzenia obu stron. Tym samym lawiruje on na niebezpiecznej granicy politycznej poprawności, która w dzisiejszych czasach stała się idee fixe każdej poważniejszej debaty społecznej. Autor nie boi się wyrazić swojej krytycznej opinii choćby na temat tego, co mówią o Romach ich instytucjonalni przedstawiciele, którzy – zdaniem Autora – nie potrafią nabrać dystansu i znaleźć wiarygodnych argumentów dla swoich poglądów. Ich działania nie wpłynęły także, jak dotąd, na poprawę sytuacji Romów na świecie. Zdaniem Bauerdicka na niekorzyść romskich rzeczników przemawia wiele faktów, takich jak: wykorzystywanie dzieci, niechęć do obowiązku szkolnego, handel ludźmi itd. Ważne jest również to, że Autor zawsze opisuje konkretne osoby i sytuacje, starając się unikać uogólnień i uproszczeń.
 
Reporter dokładnie analizuje przyczyny i skutki dramatycznego wzrostu biedy wśród Romów, jak również zasadność i źródła konfliktów na tle etnicznym, które są właściwie integralnym wyznacznikiem tożsamościowym tej najliczniejszej mniejszości na świecie. Idzie on jednak o krok dalej, mówiąc również o eksploatacji i dyskryminacji Cyganów przez innych Cyganów. Wewnętrzna dyskryminacja, jak również dziedziczenie biedy, zachowań patologicznych i tym samym skłonność do łamania prawa – te wszystkie uwarunkowania Pisarz bezlitośnie opisuje i nie boi się mówić o nich wprost.
 
Spojrzenie Rolfa Bauerdicka jest z jednej strony emocjonalne i „ludzkie”, a z drugiej, na ile to możliwe, uczciwe i obiektywne. Widać, że Autor chce uciec od, istniejących w zbiorowej świadomości i pamięci, klisz oraz stereotypów na rzecz nowego, świeżego punktu widzenia. I choć, z założenia, nie da uniknąć się wartościowania, to jednak Autor jest ciągle świadomy tych ograniczeń i stara się je traktować w sposób refleksyjny i krytyczny. Książka „Cyganie. Spotkania z narodem nielubianym” to dobry pretekst do dyskusji o poprawności politycznej, wykluczeniu i uczciwości dziennikarskiej.

Dorota Nowak-Baranowska