Konstruując swoje cele, warto kierować się pewnymi zasadami.
- Cel musi być zapisany. Jak najprościej i jak najkonkretniej. Taki tylko „w głowie” jest dopiero marzeniem, łatwiej go sobie odpuścić i zapomnieć. Zapisanie postanowienia nadaje mu energię i jest zobowiązaniem do realizacji.
- Cel koniecznie ma być pozytywnie sformułowany: czego chcesz, a nie czego nie chcesz. To ważne, bo nasza podświadomość nie zauważa słowa „nie”.
- Dobry cel musi być realny, czyli możliwy przez Ciebie do osiągnięcia. Cel ma jednocześnie być wyzwaniem, ma być ambitny, bo zbyt prostych nie będzie Ci się chciało zrealizować.
- Ważną rzeczą są wskaźniki, które pozwolą Ci zmierzyć postęp. Po czym poznasz, że cel został osiągnięty? Żeby cel nie był tylko marzeniem, trzeba mu nadać termin realizacji, najlepiej konkretną datę.
- I jeszcze jedno – cel ma być ekscytujący, taki, żeby Ci się naprawdę chciało go osiągnąć. Sama droga do jego osiągnięcia może być ciężka, ale wizja spełnienia ma Ci dodać skrzydeł.
Jeśli masz już cel, to teraz pora na szczegółowy plan działania. I znowu im bardziej szczegółowy i konkretny tym lepiej. Jak powiedział Benjamin Franklin: „Dobrze zrobione jest lepsze niż dobrze powiedziane”. Mając wyznaczony cel, zaplanuj konkretne działania. Spisz je! Jeśli chcesz coś osiągnąć, to już teraz, natychmiast zacznij działać. Jaki będzie pierwszy krok, który przybliży Cię do realizacji Twojego celu?
Powodzenia!
Gabriela Gab, coach dla lekarzy i trener rozwoju osobistego
www.coachingmedyczny.pl