Ogólna idea powstania kliniki oraz całego eksperymentu to lean thinking – nowoczesna metoda zarządzania, polegająca na ciągłym eliminowaniu marnotrawstwa z realizowanych procesów wewnętrznych. Pod terminem marnotrawstwo kryją się takie rzeczy, jak: niepotrzebnie używane lekarstwa i badania, realizacja procedur i dokumentacji niewnoszących żadnych wartości dla pacjenta, zmiana struktury wydatków. Kluczową zmianą jest przejście od patrzenia na system medyczny ze strony świadczeniodawcy do patrzenia z punktu widzenia świadczeniobiorcy. Efektem tego będzie przyjęcie całościowej koncepcji zdrowia populacji zamieszkującej okolice kliniki, zamiast skupienia na wewnętrznych celach medycznych lub finansowych. Był to warunek sine qua non: koszty budowy i uruchomienia tego miejsca w części pokryli mieszkańcy, którzy domagali się powstania tego typu kliniki.
Istotną różnicą w tej klinice będzie też podejście do badań. Większe zasoby finansowe i czasowe będą przeznaczane na multidyscyplinarne i kompleksowe badania pierwotne oraz na działania edukacyjne zatrudnionych lekarzy. Celem jest tworzenie nowej wiedzy medycznej, a nie ciągłe produkowanie tych samych raportów, które różnią się jedynie ostatnią cyfrą zapisaną w roku publikacji.
Podobna idea została wykorzystana wcześniej, choć w mniejszej skali. Projekt był realizowany na Uniwersytecie Kalifonijskim w San Francisco (UCSF). Chodziło o przetestowanie pozyskanych od społeczności medycznej uniwersytetu (crowdsourcing) innowacji, które miałyby wpłynąć na obniżenie marnotrawstwa, wyeliminowanie zbytecznych kosztów, poprawę jakości leczenia pacjentów. Koszty realizacji projektu wyniosły ok. 225 tys. dolarów, a przyniósł on do tej pory oszczędności rzędu 4 milionów dolarów. Szesnaście razy więcej. A to liczba minimalna, ponieważ wiele z postulatów było niemożliwych do zrealizowania w ramach typowego sytemu medycznego funkcjonującego na Uniwersytecie. Klinika w Austin będzie mogła korzystać z nich bez takich formalnych ograniczeń, ponieważ nie jest finansowana ze środków systemu zdrowotnego, a ze środków publicznych (miasta Austin, fundacji Michaela i Susan Dellów, prawdopodobnie wpłat bezpośrednich mieszkańców).
Do władz kliniki zostali wybrani lekarze-menedżerowie, którzy brali udział w realizacji wspomnianego programu na UCSF. Mają oni więc nie tylko wiedzę medyczną i biznesową, ale też doskonale znają procesy wdrażania nowych rozwiązań do istniejących procedur medycznych. Inicjatywa z pewnością jest ciekawa. Na pierwsze efekty i wnioski trzeba zaczekać do przyszłego roku.
Źródło: Forbes.com
Mariusz Ludwiński